Przepraszam, że dzisiejsza notka pojawia się tak późno – planowo miała zawitać koło godziny 16, ale pojawiły się nieprzewidziane problemy z internetem i cóż – wyszło jak wyszło ^^” Cieszę się, iż chociaż nie zawaliłam terminu i publikuję ją ciągle dzisiaj :)
W takim razie… co jest mangą numer cztery? ^^
Tytuł: Enigma
Autor: Kenji Sakaki
Serializacja: Shounen Jump (Weekly)
Rozdziałów: 56
Gatunek: Shounen, Przygoda, Tajemnica, Szkoła, Siły nadprzyrodzone
Opis: Sumio Haiba jest uczniem tokijskiego liceum i posiada interesującą zdolność: czasami po prostu zasypia, a gdy się budzi, znajduje w swoim “Dzienniku Snów” zapisane przepowiednie dotyczące przyszłości. Za pomocą tej umiejętności, chłopak stara się pomagać ludziom zanim jeszcze stanie się coś złego… aż do dnia, kiedy jego spokojne życie wywraca się do góry nogami.
Opinia: Natknęłam się na tą mangę przypadkiem, kiedy szukałam jakiegoś skończonego shounena. W tym jednak problem, że takie kryteria, szczególnie jeśli mówimy o tytule Jumpa i to mającym mniej niż 100 rozdziałów, mogą sugerować przedwczesny koniec, jaki serii zafundowało wydawnictwo. Niestety i Enigma padła ofiarą axe’a, na szczęście jednak wcale nie oznacza to, iż mangę tę należy omijać :) Zaspoleruję troszkę fabułę, bo opis niestety za wiele nie mówi – wokół naszego Sumio zaczynają się dziać dziwne rzeczy, aż pewnego dnia z nieznanych przyczyn, chłopak budzi się w swojej szkole razem z szóstką innych uczniów. Tajemniczy byt, który nazywa siebie “ənígmə” oznajmia im, że mają 72 godziny, żeby uciec z zamkniętego budynku, zaś bohaterowie wkrótce się przekonają, iż nie jest to wcale łatwe zadanie. Każdy z nich posiada życzenie, które chce żeby się spełniło – owe jestestwo obiecuje, że tak się stanie, jeśli uda im się wydostać. Pomóc im w tym mają specjalne zdolności, bo jak się okazuje, nie tylko Sumio skrywa interesujący sekret. Mangę czyta się naprawdę fajnie! Potrafi dobrze trzymać w napięciu, szczególnie kiedy postacie muszą stawać przed kolejnymi, niebezpiecznymi wyzwaniami jakie rzuca im w twarz ənígmə, a stopniowe odkrywanie ich tajemnic, motywów oraz umiejętności nie pozwala się oderwać od ekranu ^^ Nieźle się ogląda, jak ta totalnie obca sobie i nie podzielająca tym samych poglądów grupka osób jest zmuszona współpracować przez okoliczności w jakich się znaleźli (motyw ala LOST – bardzo to lubię ^^). Kreska nie jest niczym szczególnym, ale ciągle prezentuje czytelny i przyjemny poziom. Sam Sumio to typowo optymistyczny główny bohater, ale biorąc pod uwagę fakt, iż ostatnio zrobiła się moda na niesocjalne, ciamajdowate emo, można go nazwać przyjemnym powrotem do korzeni :) Pierwsza połowa mangi jest świetna, poziom trochę spada w końcówce (co było do przewidzenia, ponieważ pomysł na pierwszą arc trudno przebić), ale definitywnie nie na tyle, żeby zepsuć wrażenia z całości. Osobiście polecam fanom tytułów, które fundują czytelnikowi łamigłówkę, odrobinę strachu i sporo akcji – mi się podobało ^^
Cheers~! :*
Filed under: Manga, Pod lupą, Recenzje Tagged: Enigma, ənígmə, informacje, Kenji Sakaki, Manga, opis, recenzja, Shounen Jump (Weekly)
