Wczoraj narzekałam, że notka późno się pojawiła, a dzisiaj czas mam jeszcze gorszy ^^” Tak to jednak jest, jak burza trwa przez pół dnia – grzmi czasem bardziej, czasem mniej, deszcz niby pada, niby nie >___< I człowiek nie wie, czy może włączyć ten komputer, czy jeszcze poczekać, bo kiedy wydaje Ci się, że już wszystko jest ok, nagle zobaczysz błysk za oknem. Świat czasami potrafi być naprawdę złośliwie irytujący ;P
Przejdźmy jednak do mangi numer pięć, ja zaś od razu biorę się za wpis na jutro :)
Tytuł: Atashi no Bambi
Autor: Akira Ozaki
Serializacja: Bessatsu Margaret
Rozdziałów: 4
Gatunek: Romans, Szkoła, Shoujo
Opis: Haruko Nanase nie zawsze była taką dobrą uczennicą, jednak wkładając w naukę dużo ciężkiej pracy udało jej się dostać do prestiżowego liceum, gdzie zajmuje pierwsze miejsce w klasowym rankingu ocen. Pewnego dnia, jadąc pociągiem, jest świadkiem bójki, w której brał udział chłopak w mundurku jej szkoły. Nagle, kiedy przepychanka dobiega końca, nieznajomy żąda od niej opłaty za oglądanie jego walki, ona jednak nie ma zamiaru płacić, po czym bierze nogi za pas. Ucieczka nie jest jednak permanentna, ponieważ okazuje się, że spotkany wcześniej chłopak chodzi z nią do klasy, a co gorsza siedzi dokładnie obok niej!
Opinia: Ta króciutka manga, bo zaledwie 4-rozdziałowa, jest bardzo fajnym czytadłem, kiedy człowiekowi się nudzi, nie ma zbyt wiele czasu (i może ochoty) na długaśne melodramaty, a chciałby przeczytać sympatyczny, szkolny romans – przez “sympatyczny” rozumiem taki, który a) nie posiada denerwującej głównej bohaterki płaczącej co 5 minut; b) wątek miłosny nie jest wielokątem ala Moda na Sukces. Tym razem pada na schemat, nerd x delikwent – bardzo go lubię, bo fajnie raz za czas zobaczyć coś o inteligentnych dziewczynach, a nie o takich, których największym problemem jest “ach, mam AŻ 12 lat i nie mam chłopaka, ach, ach” ;P Kreska jest ładna, postacie łatwo polubić, a jedyny problem to właśnie ta nieszczęsna długość – gdyby pociągnąć to dalej, to mogłoby wyjść coś w klimatach Tonari no Kaibutsu-kun, a tak, mamy przed sobą zajęcie na co najwyżej jeden wieczorek :( PS: szkoła naszych bohaterów nazywa się Liceum Shuutoku XDDD Skojarzenie nasuwa się samo ;>
Cheers~! :*
Filed under: Manga, Pod lupą, Recenzje Tagged: Akira Ozaki, Atashi no Bambi, Bessatsu Margaret, informacje, Manga, opis, recenzja
