Image may be NSFW.
Clik here to view.
Znacie tą sytuację, kiedy internet usilnie nie chce z wami współpracować? Tak, wiedziałam, że znacie ^^” Dlatego dzisiejszy wpis stał się wpisem jutrzejszym… to znaczy dla was i tak jest dzisiejszy, ale miał być wczorajszy… wiecie co? Ja już może umilknę XD
W każdym razie w tym roku sezon zaczyna się dość wcześnie – już połową września dostajemy nowe tytuły, które tylko czekają, żeby rozwiać nam nudę jesiennego popołudnia – rzućmy więc okiem na Diabolik Lovers oraz Super Seisyun Brothers.
Diabolik Lovers – Odcinek 01
Image may be NSFW.
Clik here to view.
OPIS: Yui Komori to pozytywnie nastawiona do życia dziewczyna, choć trochę niepokoi ją jej zdolność widzenia duchów. W drugiej klasie liceum bohaterka musi zmienić szkołę z powodu pracy swojego ojca – przenosi się do wieczorowej placówki specjalizującej w kształceniu przyszłych artystów estradowych oraz celebrytów. Krąży tam plotka, że pośród uczniów znajdują się także wampiry, zaś Yui będzie musiała zamieszka z aż szóstką z nich – sadystycznymi braćmi Sakamaki.
OPINIA: What the hell is this shit? O_______O Ale naprawdę – co to jest? Ja serio obejrzałam 15 minut (bo tyle trwać będą odcinki Diabolik Lovers) o tym jak szóstka porąbańców dobiera się do bezbronnej dziewczyny? Chcecie mi powiedzieć, że ktoś, kiedyś, gdzieś wpadł na wybitny pomysł zrobienia gry randkowej, gdzie nasi potencjalni ukochani to odpowiednio: zaborczy wannabe-gwałciciel, emo-dzieciak przyprawiający o gęsią skórkę, znudzony życiem śpioch, megane wyglądający jak demoniczny lokaj (i to nie jest komplement) oraz playboy z przerostem ego (który mówi na heroinę Bitch-chan! BITCH-CHAN!! “Dziweczka” [nie mylić z "dzieweczką" ;p], seriously??)? A, zapomniałam jeszcze o mam-wkurw-na-cały-świat brutalu. Tak, teraz to już cała gromadka – po prostu żyć nie umierać… a raczej umierać prędko, bo po co się męczyć? ^^” Ale nie, po prostu zabrakło mi słów na ten odcinek: to jest tak złe, że aż ciężko mi wymyślić jakiś błyskotliwie złośliwy komentarz, bo jak to tak? Kopać leżącego? :P Zacznijmy jednak od początku – do wielkiej rezydencji przybywa nasza bohaterka. Towarzyszy temu bardzo klimatyczna muzyka, którą zapewne wyciągnięto z visual novelki – nic dziwnego, bo akurat aspekty dźwiękowe w vn-kach zawsze stoją na wysokim poziomie. Wracając – dziewczyna zwie się Yui i o dziwo nie denerwuje och-zaraz-zemdleję głosem oraz na razie udało jej się mnie nie wkurzyć. Co rzuca się w oczy to bardzo przyjemny dla oka projekt postaci – fioletowooka jest naprawdę ładna, ale czy jest to jej jedyna zaleta (aka: czy ma mózg pod swoją kopką blond loków), zapewne przekonamy się dopiero w następnych odcinkach. Męskie postacie są interesująco zaprojektowane, ale nie wszyscy wpadają w moje gusta – creepy kid Kanato to jest jakaś abstrakcja -____- W każdym razie: Yui już w budynku po kolei spotyka następnych wampirycznych mieszkańców posiadłości, a praktycznie każdy z nich zdaje się tylko czekać na okazję, kiedy będzie mógł się na niej “posilić” (i nie, nie mówię tu tylko o wysysaniu krwi ^^”). Przy okazji dowiaduje się też, że kochany tatuś wysłał jej do tego domu wariatów w celu zrobienia z niej “panny młodej” któregoś z powyższych przyjemniaczków. Po panicznej uciecze (yeah! wreszcie dziewczyna z jakąś normalną reakcją!) trafia do zamkniętego łańcuchami pokoju, w którym oczywiście PRZYPADKIEM znajduje leżący na podłodze dziennik księdza-tatusia pełen sekretów o jej narodzinach – tak, bo to normalne, że najbardziej strzeżone sekrety życia znajduje się po 5 minutach przebywania w obcym domu. Na początku jeszcze się śmiałam, ale tym dalej w las z tym odcinkiem, tym bardziej zamieniłam rozbawienie na przewracanie oczami. Każdy z kochasiów robi wrażenie odpychającego dupka, fabuła jest, lekko mówiąc, grubymi nićmi szyta, a oglądanie jak traktują Yui niczym głupie popychadło działa mi na nerwy. Dlatego BŁAGAM – dajcie sobie z tym spokój ^^” To już lepiej jest odpalić Amnesie, czy Brothers Conflict, które w porównaniu do DiaLover wydają się arcydziełem. Jedyne co mnie nurtuje, to sposób w jaki rozwiążą ścieżki poszczególnych postaci. 12 piętnastominutowych odcinków to mało, a jakoś muszą to przeprowadzić – no nic, nie moja sprawa, ja już tego nawet kijem więcej nie ruszę ;P
NA PLUS: Bardzo ładny projekt postaci i klimatyczna ścieżka dźwiękowa.
NA MINUS: Eeee… wszystko inne? To jest tak złe, że aż zęby bolą. Nie wiem jakie osoby uważają przemoc wobec kobiety za romantyczną, ale ja się do nich nie zaliczam.
WSTĘPNA OCENA: 3
Super Seisyun Brothers – Odcinek 01
Image may be NSFW.
Clik here to view.
OPIS: Opowieść o dwóch parach rodzeństwa, składających się ze starszej siostry i młodszego brata. Rodzinka Niimoto to odrobinkę narcyzi, zaś brata i siostrę Saitou cechuje tajemniczy wygląd. Przyjrzyjmy się ich codziennemu życiu, tak w domu jak i w szkole!
OPINIA: Buuu! A tak liczyłam, że Super Seisyun Brothers zostanie jedną z moich ulubionych pozycji tej jesieni, a tu się okazuje, że to kolejna z tych 5-minutowych serii :( Kiedy pisałam zapowiedzi, albo nie było jeszcze tej informacji, albo byłam ślepa i to przeoczyłam ^^” Tak więc wycinając czołówkę, odcinka właściwego mamy niecałe 4 minuty. A, od razu zaznaczam – oglądałam RAWkę, więc nie pytajcie mnie skąd wzięłam suby, bo ich jeszcze nie ma (dokładniej rzecz biorąc znalazłam grupę tłumaczącą SSB, więc z radochą ściągnęłam pierwszy ep… i zobaczyłam, że napisy są po chińsku :P). Użyty język jednak jest dość prosty, wiec stwierdziłam, że nie chce mi się czekać na suby. W każdym razie póki co widzimy zlepek około 5 losowych sytuacji. Najpierw przedstawiona nam jest Rodzina Shinmoto: dziewczyna narzeka, że nie chce jej się iść na studia i na to, że nie ma tam żadnych przystojniaków. Młodszy brat wydaje się być bardziej pogodnym typem, choć łączy ich pewna cecha: każde z nich najbardziej na świecie kocha samego siebie – czyli mamy przed sobą dwójkę narcyzów :) Potem przenosimy się do ekscentrycznej Rodzinki Saitou, którzy za pomocą pacynek ćwiczą rozmowę w języku kosmitów XD Jak to jednak stwierdzają mają wolny czas, więc wyruszają na odwiedziny do dwójki Shinmoto. Następna scena to rozmowa o marzeniach – Blond Siostra chce podbić świat, a Niebieska Siorka stwierdzi, że uratuje świat, który tamta podbije… więc tym samym życzy jej powodzenia ;] (genialny plan na życie XD) Braciszkowie analogicznie – Blond chce podbić świat i go zmienić wedle własnej woli. Niebieski zapytany jak chciałby, żeby ten nowy świat wyglądał, życzy sobie, żeby nie trzeba było pracować i cały czas można się było bawić (popieram gościa ;P). Ostatnie dwie sytuacje, to Siostra Shinmoto narzekająca na fakt, że nie ma powodzenia u płci przeciwnej (cała pozostała trójka ma spore branie ;)) oraz Brat Shinmoto nabijający się z blondi, że ta jest otaku. Ogółem to całość jest jakby lekką komedyjką – zlepkiem nie mających ze sobą żadnego połączenia losowych scen z udziałem naszej czwórki bohaterów (dodatkowy faktor: nie jak to zwykle bywa czwórki kumpli, a dwóch par rodzeństwa). Wygląda toto cudnie! Piękne, pastelowe kolorki, delikatna kreska, śliczny projekt postaci. Jest też sympatyczne i naprawdę wywołuje uśmiech – choć nie wiem czy bardziej z powodu takiego jakiegoś ciepła bijącego z ekranu, czy faktycznej komedii (po za tym na pewno bawiłoby mnie bardziej, gdybym nie musiała się tak skupiać i wsłuchiwać, żeby załapać o co chodzi ^^”). Strona dźwiękowa praktycznie nie istnieje – coś tam najwyżej brzdękało w tle. Co tu dużo mówić – jestem zawiedziona i tyle. Liczyłam na fajną serię o rodzeństwie, która nie zahacza w końcu o kazirodztwo (i naprawdę to dostałam), ale tymi krótkimi odcinkami Super Seisyun Brothers praktycznie popełniło samobójstwo. To anime sprawdzi się co najwyżej jako przerywnik w trakcie oczekiwania aż zagotuje nam się woda na herbatę… a i tego nie jestem pewna, bo zależy od tego jak pojemny macie czajnik ;P
NA PLUS: Przesłodko narysowane; normalne relacje między rodzeństwem; lekka komedyjka
NA MINUS: 5-minutowe odcinki praktycznie dyskwalifikują oglądanie tego tytułu
WSTĘPNA OCENA: 6
Cheers~! :*
Filed under: Anime, Pierwsze Wrażenie Tagged: 2013, Anime, Diabolik Lovers, Jesień, opis, Pierwsze Wrażenie, Super Seisyun Brothers Image may be NSFW.
Clik here to view.
Clik here to view.
