Quantcast
Viewing all articles
Browse latest Browse all 159

Sezon jesienny ’13 – przegląd cz.01 :)

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Diabolik Lovers - 01 main

Znacie tą sytuację, kiedy internet usilnie nie chce z wami współpracować? Tak, wiedziałam, że znacie ^^” Dlatego dzisiejszy wpis stał się wpisem jutrzejszym… to znaczy dla was i tak jest dzisiejszy, ale miał być wczorajszy… wiecie co? Ja już może umilknę XD

W każdym razie w tym roku sezon zaczyna się dość wcześnie – już połową września dostajemy nowe tytuły, które tylko czekają, żeby rozwiać nam nudę jesiennego popołudnia – rzućmy więc okiem na Diabolik Lovers oraz Super Seisyun Brothers.

Diabolik Lovers – Odcinek 01

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Diabolik Lovers -01

OPIS: Yui Komori to pozytywnie nastawiona do życia dziewczyna, choć trochę niepokoi ją jej zdolność widzenia duchów. W drugiej klasie liceum bohaterka musi zmienić szkołę z powodu pracy swojego ojca – przenosi się do wieczorowej placówki specjalizującej w kształceniu przyszłych artystów estradowych oraz celebrytów. Krąży tam plotka, że pośród uczniów znajdują się także wampiry, zaś Yui będzie musiała zamieszka z aż szóstką z nich – sadystycznymi braćmi Sakamaki.

OPINIA: What the hell is this shit? O_______O Ale naprawdę – co to jest? Ja serio obejrzałam 15 minut (bo tyle trwać będą odcinki Diabolik Lovers) o tym jak szóstka porąbańców dobiera się do bezbronnej dziewczyny? Chcecie mi powiedzieć, że ktoś, kiedyś, gdzieś wpadł na wybitny pomysł zrobienia gry randkowej, gdzie nasi potencjalni ukochani to odpowiednio: zaborczy wannabe-gwałciciel, emo-dzieciak przyprawiający o gęsią skórkę, znudzony życiem śpioch, megane wyglądający jak demoniczny lokaj (i to nie jest komplement) oraz playboy z przerostem ego (który mówi na heroinę Bitch-chan! BITCH-CHAN!! “Dziweczka” [nie mylić z "dzieweczką" ;p], seriously??)? A, zapomniałam jeszcze o mam-wkurw-na-cały-świat brutalu. Tak, teraz to już cała gromadka – po prostu żyć nie umierać… a raczej umierać prędko, bo po co się męczyć? ^^” Ale nie, po prostu zabrakło mi słów na ten odcinek: to jest tak złe, że aż ciężko mi wymyślić jakiś błyskotliwie złośliwy komentarz, bo jak to tak? Kopać leżącego? :P Zacznijmy jednak od początku – do wielkiej rezydencji przybywa nasza bohaterka. Towarzyszy temu bardzo klimatyczna muzyka, którą zapewne wyciągnięto z visual novelki – nic dziwnego, bo akurat aspekty dźwiękowe w vn-kach zawsze stoją na wysokim poziomie. Wracając – dziewczyna zwie się Yui i o dziwo nie denerwuje och-zaraz-zemdleję głosem oraz na razie udało jej się mnie nie wkurzyć. Co rzuca się w oczy to bardzo przyjemny dla oka projekt postaci – fioletowooka jest naprawdę ładna, ale czy jest to jej jedyna zaleta (aka: czy ma mózg pod swoją kopką blond loków), zapewne przekonamy się dopiero w następnych odcinkach. Męskie postacie są interesująco zaprojektowane, ale nie wszyscy wpadają w moje gusta – creepy kid Kanato to jest jakaś abstrakcja -____- W każdym razie: Yui już w budynku po kolei spotyka następnych wampirycznych mieszkańców posiadłości, a praktycznie każdy z nich zdaje się tylko czekać na okazję, kiedy będzie mógł się na niej “posilić” (i nie, nie mówię tu tylko o wysysaniu krwi ^^”). Przy okazji dowiaduje się też, że kochany tatuś wysłał jej do tego domu wariatów w celu zrobienia z niej “panny młodej” któregoś z powyższych przyjemniaczków. Po panicznej uciecze (yeah! wreszcie dziewczyna z jakąś normalną reakcją!) trafia do zamkniętego łańcuchami pokoju, w którym oczywiście PRZYPADKIEM znajduje leżący na podłodze dziennik księdza-tatusia pełen sekretów o jej narodzinach – tak, bo to normalne, że najbardziej strzeżone sekrety życia znajduje się po 5 minutach przebywania w obcym domu. Na początku jeszcze się śmiałam, ale tym dalej w las z tym odcinkiem, tym bardziej zamieniłam rozbawienie na przewracanie oczami. Każdy z kochasiów robi wrażenie odpychającego dupka, fabuła jest, lekko mówiąc, grubymi nićmi szyta, a oglądanie jak traktują Yui niczym głupie popychadło działa mi na nerwy. Dlatego BŁAGAM – dajcie sobie z tym spokój ^^” To już lepiej jest odpalić Amnesie, czy Brothers Conflict, które w porównaniu do DiaLover wydają się arcydziełem. Jedyne co mnie nurtuje, to sposób w jaki rozwiążą ścieżki poszczególnych postaci. 12 piętnastominutowych odcinków to mało, a jakoś muszą to przeprowadzić – no nic, nie moja sprawa, ja już tego nawet kijem więcej nie ruszę ;P

NA PLUS: Bardzo ładny projekt postaci i klimatyczna ścieżka dźwiękowa.
NA MINUS: Eeee… wszystko inne? To jest tak złe, że aż zęby bolą. Nie wiem jakie osoby uważają przemoc wobec kobiety za romantyczną, ale ja się do nich nie zaliczam.

WSTĘPNA OCENA: 3

Super Seisyun Brothers – Odcinek 01

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Super Seishun Brothers - 01

OPIS: Opowieść o dwóch parach rodzeństwa, składających się ze starszej siostry i młodszego brata. Rodzinka Niimoto to odrobinkę narcyzi, zaś brata i siostrę Saitou cechuje tajemniczy wygląd. Przyjrzyjmy się ich codziennemu życiu, tak w domu jak i w szkole!

OPINIA: Buuu! A tak liczyłam, że Super Seisyun Brothers zostanie jedną z moich ulubionych pozycji tej jesieni, a tu się okazuje, że to kolejna z tych 5-minutowych serii :( Kiedy pisałam zapowiedzi, albo nie było jeszcze tej informacji, albo byłam ślepa i to przeoczyłam ^^” Tak więc wycinając czołówkę, odcinka właściwego mamy niecałe 4 minuty. A, od razu zaznaczam – oglądałam RAWkę, więc nie pytajcie mnie skąd wzięłam suby, bo ich jeszcze nie ma (dokładniej rzecz biorąc znalazłam grupę tłumaczącą SSB, więc z radochą ściągnęłam pierwszy ep… i zobaczyłam, że napisy są po chińsku :P). Użyty język jednak jest dość prosty, wiec stwierdziłam, że nie chce mi się czekać na suby. W każdym razie póki co widzimy zlepek około 5 losowych sytuacji. Najpierw przedstawiona nam jest Rodzina Shinmoto: dziewczyna narzeka, że nie chce jej się iść na studia i na to, że nie ma tam żadnych przystojniaków. Młodszy brat wydaje się być bardziej pogodnym typem, choć łączy ich pewna cecha: każde z nich najbardziej na świecie kocha samego siebie – czyli mamy przed sobą dwójkę narcyzów :) Potem przenosimy się do ekscentrycznej Rodzinki Saitou, którzy za pomocą pacynek ćwiczą rozmowę w języku kosmitów XD Jak to jednak stwierdzają mają wolny czas, więc wyruszają na odwiedziny do dwójki Shinmoto. Następna scena to rozmowa o marzeniach – Blond Siostra chce podbić świat, a Niebieska Siorka stwierdzi, że uratuje świat, który tamta podbije… więc tym samym życzy jej powodzenia ;] (genialny plan na życie XD) Braciszkowie analogicznie – Blond chce podbić świat i go zmienić wedle własnej woli. Niebieski zapytany jak chciałby, żeby ten nowy świat wyglądał, życzy sobie, żeby nie trzeba było pracować i cały czas można się było bawić (popieram gościa ;P). Ostatnie dwie sytuacje, to Siostra Shinmoto narzekająca na fakt, że nie ma powodzenia u płci przeciwnej (cała pozostała trójka ma spore branie ;)) oraz Brat Shinmoto nabijający się z blondi, że ta jest otaku. Ogółem to całość jest jakby lekką komedyjką – zlepkiem nie mających ze sobą żadnego połączenia losowych scen z udziałem naszej czwórki bohaterów (dodatkowy faktor: nie jak to zwykle bywa czwórki kumpli, a dwóch par rodzeństwa). Wygląda toto cudnie! Piękne, pastelowe kolorki, delikatna kreska, śliczny projekt postaci. Jest też sympatyczne i naprawdę wywołuje uśmiech – choć nie wiem czy bardziej z powodu takiego jakiegoś ciepła bijącego z ekranu, czy faktycznej komedii (po za tym na pewno bawiłoby mnie bardziej, gdybym nie musiała się tak skupiać i wsłuchiwać, żeby załapać o co chodzi ^^”). Strona dźwiękowa praktycznie nie istnieje – coś tam najwyżej brzdękało w tle. Co tu dużo mówić – jestem zawiedziona i tyle. Liczyłam na fajną serię o rodzeństwie, która nie zahacza w końcu o kazirodztwo (i naprawdę to dostałam), ale tymi krótkimi odcinkami Super Seisyun Brothers praktycznie popełniło samobójstwo. To anime sprawdzi się co najwyżej jako przerywnik w trakcie oczekiwania aż zagotuje nam się woda na herbatę… a i tego nie jestem pewna, bo zależy od tego jak pojemny macie czajnik ;P

NA PLUS: Przesłodko narysowane; normalne relacje między rodzeństwem; lekka komedyjka
NA MINUS: 5-minutowe odcinki praktycznie dyskwalifikują oglądanie tego tytułu

WSTĘPNA OCENA: 6

Cheers~! :*


Filed under: Anime, Pierwsze Wrażenie Tagged: 2013, Anime, Diabolik Lovers, Jesień, opis, Pierwsze Wrażenie, Super Seisyun Brothers Image may be NSFW.
Clik here to view.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 159

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra